Podobieństw między naszymi kulturami jest więcej niż różnic

Dawid Liszka
Dawid Liszka, dyrektor zarządzający Forte w Polsce pracuje z norweskimi firmami od ponad 15 lat. Jest przekonany, że norweska i polska kultura biznesowa mają wiele wspólnych cech, choć oczywiście istnieją obszary, w których różnice są bardziej widoczne.

Pierwsze polskie biuro w Krakowie zostało otwarte równocześnie z biurem w Oslo w 2017 roku, a w 2022 roku otwarte zostało również drugie biuro w Katowicach. Obecnie w Polsce Forte Digital zatrudnia około 100 osób. Według Dawida, model biznesowy między Forte Digital w Norwegii i w Polsce jest czymś innym niż definicyjny "nearshoring".

- Nie jesteśmy typową organizacją "nearshoringową". Pracujemy na przykład często nad projektami dla klientów zespołami składającymi się wyłącznie z polskich programistów, delivery managerów i designerów. Nie sądzę, aby wiele firm miało tego rodzaju model - uważa Dawid.

Biura Forte Digital zarówno w Krakowie jak i Katowicach umieszczone są w centrum miasta, z łatwym dostępem do lokalnej infrastruktury. W obu przestrzeniach oraz w formie zdalnej pracują tutaj doświadczeni programiści i programistki, designerzy i designerki oraz kadra managerska i zespoły administracyjne. Jako dyrektor zarządzający zatrudniający ponad 100 pracowników, Dawid kieruje się niejednorodnym stylem zarządzania.

- To może zabrzmieć jak frazes, ale uważam, że jako lider powinno się unikać jednego rodzaju przywództwa. Moim zdaniem dobre przywództwo polega na znalezieniu równowagi między skupieniem się na biznesie i na ludziach. Dobry lider słucha, uczy się i dostosowuje się w trakcie pracy. Trzeba być skromnym, podejmować inicjatywę i dotrzymywać obietnic - wyjaśnia.

Europejski hub technologiczny

Z ponad 40 000 pracownikami z branży IT w Krakowie i Katowicach oba miasta uważane jest za jedne z najszybciej rozwijających się i najbardziej ekscytujących centrów technologicznych w Europie. W porównaniu, w 2019 roku w całej Norwegii było około 56 000 pracowników z formalnym wykształceniem w dziedzinie IT według raportu "Norgesbehov for IKT-kompetanse i dag ogframover", sporządzonego przez Samfunnsøkonomiskanalyse na zlecenie Abelia, IKT-Norge i Digital Norway. To samo źródło podaje, że 45 procent norweskich organizacji w sektorze prywatnym i publicznym uważa za trudne obsadzenie potrzebnych stanowisk IT.

W ostatnich latach zauważa się więc tendencję, że coraz więcej skandynawskich firm szuka za granicą potrzebnych kompetencji.

Według raportu z 2019 roku opublikowanego w Harvard Business Review, Polska zajmuje piąte miejsce na świecie pod względem kompetencji na rynku pracy w dziedzinie IT. Obecnie ponad 150 zagranicznych firm technologicznych ma biura między innymi w kulturalnej i naukowej stolicy Polski oraz innych polskich miastach uniwersyteckich.

- Z wiodącymi na świecie uniwersytetami oraz nowym, cyfrowo dojrzałym pokoleniem, Kraków zajmuje wyjątkową pozycję pod względem kompetencji IT. Niewiele innych europejskich miast ma dostęp do takiej wiedzy, jaką mamy tutaj. Doświadczamy również, że polscy specjaliści i specjalistki chcą pracować dla skandynawskich firm. To pewnego rodzaju wyznacznik jakości - mówi Dawid.

Na przykład, kultura norweska jest stosunkowo egalitarna, co oznacza mniejszą hierarchię i większe dążenie do konsensusu.

Kultura norweska jest stosunkowo egalitarna, co oznacza mniejszą hierarchię i większe dążenie do konsensusu.

Kultura nie jest stała

Dawid Liszka, który wcześniej pracował w wielu amerykańskich i skandynawskich firmach IT, wyraźnie podkreśla, że aby dobrze współpracować, trzeba zrozumieć różnice kulturowe. Zaznacza, że brak zrozumienia w najgorszym przypadku może prowadzić do nieporozumień i frustracji w codziennej pracy, a więc braku efektywności.

- Uważam, że podobieństwa między naszymi dwiema kulturami są większe niż różnice. Jednocześnie istnieją pewne podstawowe różnice w kulturze pracy, które trzeba uwzględnić.

Czy masz konkretny przykład różnic kulturowych między Norwegią a Polską?

- Na przykład, kultura norweska jest stosunkowo egalitarna, co oznacza mniejszą hierarchię i większe dążenie do konsensusu. Z drugiej strony, polska kultura pracy jest bardziej hierarchiczna, bardziej skoncentrowana na dostarczeniu i oczekuje się, że zarządzający będą stanowczo wskazywać pracownikom, co mają robić. Uważam, że dobrze wyważona mieszanka tych dwóch kultur przyczyniła się do naszego wzrostu jako firmy oraz do tworzenia rzeczywistej wartości dla naszych klientów.

Jakie działania podejmuje Forte Digital, aby zbudować kulturę organizacyjną?

- Najważniejszym krokiem, który należy podjąć, jest uznanie istnienia różnic i wykorzystanie ich jako sił w organizacji. Kultura nie jest stała, to coś, co uczymy się i co można zmieniać i dostosowywać. Uważam, że to, że świadomie pracowaliśmy nad budową tej kultury, jest jednym z naszych najważniejszych kryteriów sukcesu.